
W dużym skrócie można powiedzieć , że nareszcie sezon się rozkręcił na dobre. Początek był dość chimeryczny przede wszystkim głównie za sprawą dość zimnej wiosny. Długo musieliśmy czekać, aż temperatura wody przekroczy magiczne 10 stopni i pobudzi ryby do żerowania. Dopiero w drugim tygodniu maja doczekaliśmy się pięknej aury. Wyrazie spowodowało to wzrost brani i na matach wylądowało wiele pięknych karpi. Doczekaliśmy się pierwszej ryby 30+, którą złowił na stanowisku nr 6 Patryk Kieloch, 30,2 kg jest to nowy rekord karpia pełnołuskiego. Gratulujemy wspaniałych ryb na macie. Poniżej zapraszamy do obejrzenia kilka fotek :























